Dla każdego z nas motocykle to pasja. I choć ciężko w to uwierzyć, do założenia szkoły nie pchała nas pogoń za pieniędzmi. Wszyscy jesteśmy czynni zawodowo i na codzień pracujemy w innych firmach oraz w innych branżach. Jesteśmy więc niezależni finansowo. A motocyklami żyjemy i każdą wolną chwilę staramy się spędzać na dwóch kołach.
Pomysł szkoły stricte motocyklowej narodził się w głowie już lata temu. I tak powoli zarażał wszystkich w koło. Aż pewnego późno letniego wieczora postanowiono wspólnie przejść od pomysłu do czynu. Po wielu niełatwych miesiącach, problemach formalnych, czasowych i finansowych udało się spełnić marzenie. Dzisiaj możemy się pochwalić klimatycznym biurem, niezłym wyposażeniem dydaktycznym, własnym parkiem maszyn z placem manewrowym i przede wszystkim nietuzinkową kadrą ; -)