Określenie "badanie prenatalne" używane jest obecnie powszechnie lecz niestety często w sposób nieprecyzyjny. Zwykle stosuje się wyjaśnienie, że jest to badanie przedurodzeniowe. Taka "definicja" wskazywałaby, że każde badanie płodu (lub zarodka) jest "badaniem prenatalnym". Wikipedia (którą skądinąd szanuję) ośmieszana jest przez łączenie słów "płodowe" i "wewnątrzmaciczne" (klasyczne "masło maślane"). Niestety dobrej definicji nie znajdziecie również w większości opracowań naukowych.
W medycynie płód jest pacjentem wyjątkowym. Większość jego potrzeb zaspokaja matka (oddychanie, odżywianie, wydalanie, "oczyszczanie" i inne). U "już urodzonych" ludzi zaburzenia tych podstawowych, aktywnych funkcji szybko wpływają na działanie całego organizmu jako choroba z objawami - idziemy do lekarza. U płodu zaburzenia rozwoju płuc, połowy serca, nerek i wielu innych nie mają znaczenia aż do urodzenia. Dlatego badanie ogólne tzw. dobrostanu płodu (czy TERAZ, w macicy, dziecku coś grozi) oraz badanie prenatalne SĄ ODDZIELNYMI BADANIAMI. Można powiedzieć, że celem badania prenatalnego jest przewidywanie przyszłości biologicznej. Rozwój płuc decyduje o pierwszych minutach po porodzie, budowa serca ujawnia się w pierwszych godzinach i dniach (tzw. wady krytyczne) lub później, dziecko z zespołem Downa bez wad strukturalnych ma problem edukacyjny, dziecko z zespołem Turnera będzie w przyszłości niepłodne.
Przykłady wskazują już problemy etyczne, które mogą towarzyszyć takim badaniom. Technicznie np. możliwe jest wykonywanie badań genetycznych płodu oceniających ryzyko zawału około 50 roku życia i badanie takie również byłoby zaliczone do prenatalnych.
Oddzielnym od badania stanu ogólnego płodu i prenatalnego są: badanie dojrzałości płodu, wieku ciążowego, masy płodu, topografii (położenie, ułożenie, ustawienie).
Oddzielnym zagadnieniem są narzędzia badania. USG (i inne metody) może służyć wszystkim wymienionym celom i dla każdego celu zakres badania jest inny.
Zapytaj eksperta o szczegóły »